HARIRA – ZUPA Z SOCZEWICĄ
Harira to sycąca zupa pochodząca z Maghrebu. W internecie znaleźć możecie sporo wersji – mięsna, wegetariańska, z ciecierzycą, soczewicą…
Ja postawiłam na wersję wegańską z dwoma rodzajami soczewicy z dodatkiem daktyli i ziaren granatu. Jest słodka a jednocześnie przyjemnie pikantna z uwagi na dodatek chili i harissy. Jej sekretne składniki (cynamon, imbir, chili, kurkuma, soczewica) nie tylko rozgrzeją nas i nasycą jesienią, ale też będą stanowić fantastyczne wsparcie płodności.
Składniki na 4-5 porcji:
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 3 ząbki czosnku
- imbir – kawałek około 3 cm
- 2 średnie marchewki pokrojone w półplasterki
- 2 łyżeczki mielonego kuminu
- 2 łyżeczki rozgniecionych w moździerzu ziaren kolendry
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- ½ łyżeczki kurkumy
- ½ łyżeczki ostrej papryki chili w proszku
- 1 laska cynamonu
- 3 liście laurowe
- 1 łyżeczka harissy
- ½ łyżeczki szafranu (można pominąć)
- 1 puszka pulpy z pomidorów (lub szklanka przecieru pomidorowego)
- 2 płaskie łyżki miodu gryczanego
- 2 litry wody
- 1½ szklanki zielonej soczewicy
- ½ szklanki czerwonej soczewicy
- 1 łyżka soku z cytryny
- opcjonalnie pół kiszonej cytryny
- 6 dużych daktyli + 3 sztuki do podania
- świeża kolendra
- pestki z 1 sztuki granatu
Przygotowanie:
Soczewicę zalej wodą i odstaw na kilka godzin. W tym czasie 1 raz wymień wodę na czystą. Po kilku godzinach, gdy soczewica napęcznieje odlej wodę i wypłucz ziarna. Dzięki temu procesowi łatwiej się ugotują i będą lepiej trawione. Czosnek i imbir pokrój w plasterki. W garnku rozgrzej oliwę z oliwek. Dodaj czosnek i podsmaż delikatnie uważając, żeby się nie przypalił. Następnie dodaj pokrojoną w półplasterki marchew oraz przyprawy – laskę cynamonu, imbir, kumin, kolendrę, paprykę, kurkumę, liście laurowe, harissę i szafran. Wymieszaj przyprawy, dodaj pulpę z pomidorów i wodę oraz miód. Następnie dodaj soczewicę, pół kiszonej cytryny (można pominąć lub dodać trochę soku z cytryny) i 6 daktyli w całości, wymieszaj i gotuj zupę, aż soczewica zmięknie a woda nieco się zredukuje.
Zupa najlepiej smakuje kolejnego dnia.
Przed kolejnym podgrzaniem dodaj do zupy ziarna z połowy granatu. Resztę ziaren dodaj już do zupy na talerzu, skrop sokiem z cytryny, udekoruj świeżą kolendrę i pokrojonym w paseczki daktylem.